lezli.fotkoblog.pl

Szczęście- spotykane żadko, nie trwa długo, ale daje poczucie, że jednak istnieje...

____________________________________________________________________________________

Hay. :*

Po pierwsze: Kocham to zdjęcie. :D <3

Ah, stare dobre czasy, kiedy to grzywkę jeszcze mialam na boku..Myślę, że teraz jak mam przedziałek na środku, a grzywkę dłuższą to lepiej wyglądam. Tak bardziej SEXY! ;]

Stwierdzam, iż mam dużo przyjaciół.. i to nie jest dobre. Lepiej jest mieć jednego przyjaciela i może jakąś swoją paczkę, z którą się trzymasz. :) Uwierz mi, prędzej czy później dadzą ci popalić...

W moim przypadku np. to mam dosyć ciągłego zgrywania super przyjaciółeczki, szczerze mówiąc czasem czuje się jak popychadło. :( no naprzykład dzisiaj... ale kit z tym, jeśli ONE mają na mnie wyjebane to spoko, ich sprawa. zapomniały o mnie, a ja się staram jak mogę, staram się nie obrażać moich przyjaciółek jakimiś wyzwiskami (czasem mi się wymksnie, ale jeśli tak to przeproszę, nie powiem soryy), nie upokażam ich w jakiś sposób, nawet najmniejszy, a jeśli mi się zdarzy to pozwalam im zrobić to samo i przepraszam...

Chciałabym żeby też to tak widziały.

Chciałabym żeby nie były już takimi "pustakami"!

Chciałabym żeby było jak dawniej, bez tych głupich problemów!

Wiecie o co mi chodzi nie? :)

Pewnie tak samo jak ja chcecie żeby wszystko było takie o! Takie fajne...

Takie niewinne, ale z lekką domieszką głupoty.. :***

Tak. Właśnie takiego życia chcę.!

Przyzwyczajam się POWOLI do zadawanego mi bólu.

No. :D A tak ogólnie to u mnie spoko, tylko że jestem bardzo zmęczona po wczorajszym treningu na basenie i dzisiejszym na dworze- na sksach graliśmy w ręczną. Lubie ten sport, ale jest męczący. :p

Możliwe, że jakoś wkręcę moją mamę i pójdę na koncert. :D

Tzn. chodzi o to, że jak mi pozwoli iść na nockę do Inioka to ja z nią pojdę na koncert i później idę do niej spać. xd. :D Pomysł totalny, ale będzie dużo znajomych i nie wiem czy później to nie dotrze do mamy. ://

Pomyśli się jeszcze...

Love M. <3

Bye.